Na jaśliskim rynku upiór sobie przycupł
Za dawne przewiny bruk mu dane wykuć
Bruk wykuty, rynek gładki
Możesz wrócić do swej matki
Na jaśliskim rynku strzyga przycupnęła
Ratusz musi bielić za te niebożęta
Ratusz jasny, pobielony
Możesz wrócić, by być żoną
Takie to opowieści opowiedział nam rynek w Jaśliskach, rynek niezwykły, bo pamiętający rok 1366, kiedy to nadano temu miejscu prawa miejskie. Rynek niezwykły, bo będący niejako "latającym" rynkiem - jest zawieszony w powietrzu, bo pod całą jego płytą znajdują się średniowieczne piwnice, dziesiątki piwnic, a w piwnicach może mieszkać, sami wiecie kto...
Zawitaliśmy na ten niezwykły rynek, by podzielić się z nim pracami plastycznymi, nadesłanymi na konkurs FarBobajanie, wysłuchać opinii mieszkańców i posłuchać miejscowych opowieści.